wtorek, 19 kwietnia 2011

Podrażnienia po depilacji

Wiele dziewczyn narzeka na podrażnienia po depilacji, pojawiają się krostki, swędzi, piecze - porażka. Ja mam na to sposób :)
Zaraz po depilacji maszynką jednorazową spryskuję ogolone miejsce wodą termalną Vichy, kosztuje mniej niż 30zł za 150ml i wystarcza na prawie pół roku.
Wodą należy zostawić na skórze na około pół minuty i wytrzeć do sucha, nie powinnyśmy zostawiać jej do wyschnięcia, bo wysuszymy w ten sposób skórę.
Świetnie łagodzi podrażnienia i nawilża.
Wodę termalną możemy kupić też z innych firm np Avena, La Roche Posay. Ja kupuję Vichy bo tak się przyzwyczaiłam, ale inne wody mają takie samo działanie, wybór należy do Was.


Następnie nanoszę balsam po goleniu dla mężczyzn, kiedyś używałam Nivea, a teraz kupuję Cerrus (10zł). Skład jest podobny, działanie identyczne, więc po co przepłacać?
Powtarzam ten zabieg przez 2-3 dni, po każdej kąpieli i nie mam najmniejszych problemów z podrażnieniami, wcześniej miałam z tym ogromny problem.
Sposób sprawdza się też po depilacji bikini.
A co Wy robicie żeby uniknąć podrażnień?

4 komentarze:

  1. no właśnie. nie wiadomo. ja się psikam tonikiem bioaloesowym z ziai albo mgiełką z witaminą c.
    ale i tak mam podrażnienia. muszę wypróbować ten sposób

    OdpowiedzUsuń
  2. Wypróbuj koniecznie, tylko sprawdź czy balsam ma alkohol bo to odkaża i musi być nawilżający:) ja zawsze kupuję męski bo damskie nie działają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pytałaś skąd jestem - z Leszna :)

    OdpowiedzUsuń